Powrót
14.02.2022

Obowiązek wskazania „określonej sumy” przy karze umownej na tle orzecznictwa Sądu Najwyższego

Instytucja kary umownej uregulowanej w art. 483 § 1 Kodeksu cywilnego („KC”) ma na celu uprościć dochodzenie naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego, poprzez zastrzeżenie w umowie postanowienia, na mocy którego dłużnik będzie zobowiązany do zapłacenia „określonej sumy” na wypadek naruszenia zobowiązania.

Taka konstrukcja kary umownej wzbudza wiele wątpliwości w piśmiennictwie oraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego („SN”). Jednym z największych problemów jest kwestia sposobu, jego jasności oraz mechanizmu wyznaczenia w umowie „określonej sumy”, którą będzie musiał zapłacić dłużnik w razie naruszenia zobowiązania.

Problematyka "określonej sumy” przy karze umownej w głównej mierze dotyczy sytuacji, gdy w umowie została ustalona konkretna stawka za każdy dzień (tydzień, kwartał itp.) naruszenia zobowiązania, natomiast nie wyznaczano maksymalnej wysokości kary umownej lub terminu końcowego jej naliczania. W ten sposób jest ona uzależniona od czau trwania naruszenia zobowiązania, a więc nie istnieje możliwość jej wyliczenia przy zawarciu umowy.

Zagadnienie to było przedmiotem licznych wyroków SN, których to tezy w mniejszym lub większym stopniu ze sobą korelowały. Sytuacja prawna „określonej sumy” przy karze umownej nabrała jednak szczególnie istotnego znaczenia w świetle ostatniej uchwały SN z 9 grudnia 2021 r., o sygn. akt III CZP 16/21, gdzie SN zajął stanowisko odmienne od dominującego. Tego samego dnia ukazała się także druga uchwała SN o sygn. akt III CZP 26/21 dotycząca maksymalnej wysokości kary umownej. Jednakże z uwagi na brak wydania uzasadnienia, ciężko jest wysuwać wnioski z lakonicznej treści uchwały, która wprost nie rozstrzyga w jakim momencie dłużnik ma znać sumę kary umownej.

Stanowiska SN do 9 grudnia 2021 r.

W orzecznictwie SN przyjmuje się, iż istnieje możliwość oznaczenia w umowie podstawy, miernika wyliczenia kary umownej. Tym samym nie jest konieczne bezpośrednie wskazanie wysokości kary umownej w umowie. Tak np.:

SN w wyroku z dnia 2 czerwca 2016 r., o sygn. akt I CSK 506/15: Strony mogą bowiem określić karę pośrednio przez wskazanie podstawy jej naliczenia w sposób pozwalający uznać jej ustalenie za dokonane i zamknięte;

czy też SN wyroku z dnia 6 lutego 2008 r., o sygn. akt II CSK 428/07: Określenie kary może nastąpić przez wskazanie kryteriów, którymi posługując się, możliwym będzie wskazanie sumy, jaką dłużnik zobowiązany będzie zapłacić wierzycielowi.

Niemniej wyroki te nie rozstrzygają, czy taki sposób wyznaczenia „określonej sumy” determinuje także konieczność oznaczenia maksymalnej wysokości kary umownej. Tak aby dłużnik w momencie zawarcia umowy mógł być świadomy wysokości sankcji jakie są na niego nakładane.

W tej sprawie jasno wypowiedział się SN w wyroku z dnia 22 października 2015 r., o sygn. akt IV CSK 687/14: Nie określenie w umowie końcowego terminu naliczania kar umownych ani ich kwoty maksymalnej, prowadzi do obciążenia zobowiązanego tym świadczeniem w nieokreślonym czasie, a więc w istocie stworzy zobowiązanie wieczne, niekończące się. Takie ukształtowanie zobowiązania zapłaty kary umownej, nie spełnia należącego do jego istoty wynikającego z art. 483 § 1 KC  wymagania określenia sumy pieniężnej podlegającej zapłacie w związku z niewykonaniem lub  nienależytym wykonaniem zobowiązania niepieniężnego. Wymóg ten jest spełniony, gdy strony z góry określają wysokość kary umownej, albo gdy w treści umowy wskazują podstawy do definitywnego określenia jej wysokości;

oraz SN w wyroku z 3 paździerdnika 2019 r., o sygn. akt I CSK 280/18: [...] jeżeli strony nie wskazały wprost wysokości kary umownej, to w umowie musi zostać określona w jednoznaczny sposób podstawa do finalnego określenia tej wysokości, możliwa do obliczenia w momencie zawarcia umowy. Istotne jest, aby zarówno strony umowy, jak i następnie sąd rozpoznający sprawę byli w stanie obliczyć wysokość kary umownej. Oznacza to, że kara umowna powinna być możliwa do wyliczenia już w  momencie zawarcia umowy, a jej wysokość nie powinna wymagać dowodzenia - może to dotyczyć całej kary umownej, jak i kary umownej za jednostkę czasu w wypadku zwłoki w spełnieniu świadczenia (np. za dzień)

Podobnie, jednak bez wprost wyrażania obowiązku podania maksymalnej wysokości kary umownej, wyraził się SN w wyroku z 8 lutego 2007 r., o sygn. akt I CSK 420/06: Sformułowanie art. 483 § 1 KC dopuszczające zastrzeżenie kary umownej w  "określonej sumie" w sposób jednoznaczny prowadzi do wniosku, że kara ta powinna być w chwili zastrzegania wyrażona kwotowo. Dopuszczalne byłoby posłużenie się innymi miernikami wysokości, np. ułamkiem wartości rzeczy albo ułamkiem innej sumy (wartości kontraktu), jeżeli ustalenie kwoty byłoby tylko czynnością arytmetyczną, natomiast przyjęcie konstrukcji prawnej zakładającej ustalanie w przyszłości podstawy naliczania kary umownej nie byłoby zgodne z art. 483 § 1 KC i stanowiłoby inną czynność prawną.

Biorąc pod uwagę powyższe wyroki SN, należy stwierdzić, iż bez wątpienia istnieje możliwość wyliczenia wysokości kary umownej na podstawie określonego miernika. Sytuacja natomiast komplikuje się względem obowiązku wskazania w umowie maksymalnej wysokości kary umownej. Zgodnie z ww. stanowiskami, wykładnia sformułowania “określona suma” nakazuje umieszczenie tej informacji w umowie.

Uchwała SN z 9 grudnia 2021 r., o sygn. akt III CZP 16/21

Najnowsza uchwała SN wprowadza całkowicie nową wykładnię sformułowania “określona suma”. Co prawda Sąd zgadza się z powszechnie przyjętym poglądem, iż w umowie można określić wysokość kary umownej poprzez odpowiedni mernik, podstawę. Niemniej, nie uznaje, iż koniecznym jest jednoczesne wskazanie maksymalnej wysokości kary umownej, ani końcowego terminu naliczania kary umownej

W uzasadnieniu uchwały wskazano m.in.: Skoro uznano generalnie, że wystarczające jest określenie kary przez oznaczenie (procentowe lub wprost) należnej kwoty za każdy dzień zwłoki, to za wystarczające musi zostać uznane także takie określenie, które nie jest ograniczone terminem końcowym naliczania kary lub jej kwotą maksymalną. Zarówno w przypadku, gdy  pułap maksymalny jest wyznaczony, jak i gdy go brak, wyliczenie kwoty kary wymaga pomnożenia ustalonej liczby dni (lub innej jednostki czasu) zwłoki przez kwotę wskazaną wprost lub wyliczoną przy zastosowaniu określonego procentu.

W rezultacie dłużnik na podstawie wykładni SN z 9 grudnia 2021 r., nie musi znać ostatecznej wysokości kary umownej w momencie zawarcia umowy.

Konkluzja

Obecny stan orzecznictwa SN nie odpowiada wprost na pytanie czy należy określić w umowie maksymalną wysokość kary umownej. Powoduje to niepewność w obrocie, szczególnie profesjonalnym, gdzie stosowanie kar umownych jest powszechną praktyką.Tym samym należy być bardzo ostrożnym przy konstruowaniu postanowienia o karze umownej, pomimo najnowszych uchwał SN, wciąż istnieje rozbieżność w tym zakresie w orzecznictwie. Należy oczekiwać, że do czasu pochylenia się nad tym zagadnieniem przez SN w szerszym składzie i wydania uchwały o mocy zasady prawnej, problematyka braku zastrzeżenia maksymalnej kwoty kary umownej będzie się odmiennie kształtować w orzecznictwie sądów powszechnych.

 

Zapraszamy do kontaktu:

 

Krzysztof Łyszyk

+48 606 281 022

klyszyk@lww.pl

 

Karol Moniczewski

+48 788 683 873

kmoniczewski@lww.pl
 
 

Zobacz także

Rejestr umów jednostek sektora finansów publicznych

09.10.2024

Rejestr umów jednostek sektora finansów publicznych

Od 1 stycznia 2026 r. zaczną obowiązywać przepisy wprowadzające rejestr umów zawieranych przez jednostki sektora finansów publicznych. Warto przygotować się na zmiany, jakie przyniesie ze sobą nowelizacja, w szczególności na te dotyczące danych podlegających wpisowi do nowego systemu oraz warunków ich wprowadzania.

Powoływanie członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa

05.02.2024

Powoływanie członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa

Powoływanie członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa – najważniejsze przepisy prawne regulujące przeprowadzanie zmian personalnych w radach nadzorczych największych spółek